Dziś jest: 17 Września
26 Wrzesień Była mowa o paru wyjazdach w świat, ale 'zdechły' i ostatnio podziwiam piękno naszego kraju - wczoraj Mazur. Pewna jest natomiast wyprawa do Rzymu na premierę filmu Swiadectwo w ... Watykanie. Wyglada na to,że 'poznam' osobiście papieża, ale o wywiad nie prosiłem (ha,ha). Powinno być ekstra, bo Rzym to moje ulubione miasto i będzie ciepło. Oglądając DVD Davida Gilmoura Live In Gdańsk doszedłem do wniosku, że zasługuje on na specjalny medal od ministra kultury za propagowanie pozytywnego image Polski. Te wydawnictwo kupi z milion ludzi na świecie i dowie się o Solidarności, p.Wałęsie i wspaniałej, polskiej publiczności. Wcześniej mój elektroniczny i jakże wesoły funfel, Klaus Schulze, wydał album z koncertów w Polsce w 1983 r, koncert w Gdańsku uwiecznił też JM Jarre. Dzieło Gilmoura odbije się jednak najszerszym echem. W czwartek pogadałem trochę na Woronicza z Korą o jej nowej płycie z przerobionymi hitami Maanamu, a z Kamilem Sipowiczem o hippiesach. Kora to milutka osóbka z wielkim powerem i poczuciem humoru. Dobry model kobiety do naśladowania w każdym calu. No i ma fajnego pieska!
19 Wrzesień Obejrzałem niedawno dokument dołączony do DVD Live in Gdańsk czyli koncertu Davida Gilmoura. Jest trochę materiałów archiwalnych, ale wmontowanych w dziwnych muzycznie miejscach. Jest dużo wypowiedzi DG udzielonych w Gdańsku, fragment konferencji prasowej, gdzie i mnie widać obok DG oraz spotkanie z p. Lechem Wałęsą. Mało zadęcia, spokojne, jak DG, tempo. Mój ulubiony kawałek z tego CD/ DVD to suita Echoes, najprawdę udana wersja. Trochę przykro gdy widzi się i słyszy niedawno zmarłego Richarda Wrighta. Fragmenty mojej, jedynej, telewizyjnej rozmowy z DG będą w TVP1 Kawa czy w czwartek po 6.15 rano, po 7.30 gwiazda filmowa Vin Diesel. Warto spojrzeć! Teraz trochę mnie nosi po Polsce, ale trafiam na ładną pogodę. Dzięki, w imieniu własnym i ogoniastego Macho za kolejne, miłe maile. W tym numerze angielskiego miesięcznika Dogs Monthly ma być foto wielkiego Macho!!!
17 Wrzesień Jutro jestem rano, o 6.15, w TVP1 Kawa czy w rozmowie z Jodie Foster, i o 7.35 na żywo z innymi gwiazdami. Nagrałem wypowiedz o grupie Kraftwerk dla TVP3 - genialna ekipa! Widziałem wreszcie film The Hunting Party, który polecał mi kiedyś aktor Terrence Howard. Rzeczywiście dobra, realistyczna opowieść o zgranym telewizyjnym korespondencie wojennym, którego gra Richard Gere. Może trafię na niego pod koniec miesiąca, bo ma promować swój nowy film w pobliskim Berlinie. Gere jest na mojej liście 'mocno poszukiwanych', bo sprawia wrażenie bardzo rozsądnego faceta. Szkoda Richarda Wrighta, pianisty Pink Floyd, który odszedł w poniedziałek, a wraz z nim marzenie o reaktywacji zespołu. Kilka razy wymieniliśmy ze sobą 'Hi', w 1989 w Moskwie i ostatnio w Gdańsku. Nie był rozmowny, ale miał kilka świetnych pomysłów na płycie Dark Side....DVD z koncertem Davida Gilmoura z Gdańska ukaże się lada dzień, fani już się skręcają z ciekawości. To chyba ostatni, duży koncert Wrighta... Słucham nowego CD tria Queen i stwierdzam, że dawny wokalista Free, Paul Rodgers, pociągnął ten zespół w swoją, bluesową stronę. Starzy fani mogą być tym zaskoczeni, i choć Brian May gra na gitarze jak dawniej, to teraz zupełnie inny zespół. Nawet mi się podoba, bo lubię głos Rodgersa.
15 Wrzesień W piątkowej Rzeczpospolitej była poważna część rozmowy z Vin Dieselem, w tygodniku To i Owo jest ta weselsza. Vin marzy o zrealizowaniu historycznego Hannibala po swojemu i mam nadzieję, że mu to wyjdzie. Nie wyszło mi ostatnio zobaczenie zawodów żużlowych na żywo więc pozostała tv. Grand Prix w Bydgoszczy było mega ekscytujące, to jest fantastycny sport gdy tor pozwala na walkę! Dlaczego Wawa nie ma żużla choć stadion Gwardii straszy pustką cały rok? Przyszedł nowy CD grupy Metallica - solidny wyziew z metalowej jamy. Nie wiem czy milionerzy z Kalifornii mogę być w takiej muzyce wiarygodni ale na razie im to wychodzi. Słucham jednak znowu CD Keitha Caputo A Fondness For...Ma być niedługo na paru koncertach w Polsce i zapewne go zobaczę w akcji. Dla zabawy kupiłem pigewę w doniczce, świetna na nalewkę i ładnie wygląda na wybiegu. W czwartek będę w TVP1 w Kawa po 7.30 z rozmową z Vin Dieslem, a wcześniej będzie gadułaka z Jodie Foster. Ponoć kto rano wstaje temu pan Bóg daje...
12 Wrzesień W czwartek zajrzałem do radiowej Trójki na wręczenie muzycznego Mateusza. Dostali go, jakże słusznie, grupa Lao Che i p Piotr Kaczkowski. Mam sentyment do Lao Che, bo 10 lat temu, będąc w wytwórni Warner Bros, wydałem płytę zespołu Koli, który ewoluował w Lao Che. Miałem nosa? Trochę, tak jak do Liroya. Lao Che to kapela o wielu twarzach i to jest w niej najlepsze. No i niezłe teksty choć czasami zbyt 'częstochowskie'. Wczoraj byłem na premierze filmu Cztery noce z Anną" p Jerzego Skolimowskiego, który kilka godzin wcześniej wrócił z festiwalu w Toronto. Był w formie i odbierał gratulacje min od pp Wajdy i Morgensterna. Menu stanowiło jego ulubione sushi i chwała mu za to. Przy okazji mogłem ponad godzinę pogadać z moim starym znajomym Romanem Gutkiem, szefem Gutek Film. Znamy się... 30 lat więc było co wspominać, choć koncentrowaliśmy się na tym co możemy wspólnie zrobić w przyszłości. Miły, długi wieczór.
10 Wrzesień Pamiętacie aferę z nowym, rosyjskim filmem '1612' o przegnaniu Polaków z Kremla? Miałem pecha widzieć ten film - coś okropnego. Nie chodzi o sposób pokazania Polaków, ale o fabułę, montaż, efekty, grę aktorów. KOSZMAR i to blisko 3 godzinny! Jutro jestem w Kawie w TVP1 ok 7.30 rano z wywiadami z Antonio Banderasem i Wyclefem Jeanem. Wyclef zrobił też ekstra pozdrowienia - warto zobaczyć. Zaś w piątek, o tej samej porze, moja rozmowa z reżyserem, p. Jerzym Skolimowskim z gościnną wstawką aktora Roberta Duvalla na temat JS. Słucham nowego CD Verve - OK.
7 Wrzesień Wyclef Jean okazał się sympatycznym wesołkiem, który cedzi słowa nieco szybciej ... niż Vin Diesel. Na szczęście nikt z jego krewnych nie ucierpiał z powodu huraganu Hanna więc był w dobrym humorze. Mówił wolno, ale mądrze i wierzę, że jest niepoprawnym utopistą, który chciałby zmienić świat. Rozmawialiśmy o Haiti, polityce, muzyce i ciuchach, bo WJ lubi się stroić. Na koncercie, od 23, pod Pałacem Kultury, WJ rozkołysał morze ludzi w tym 'Skrzynkę' z towarzystwem, których wyciągnąłem na występ ex Fugeesa. Szczerze mówiąc ten show przypominał mocno polityczną agitkę. Przez 15 minut WJ kazał machać w górze koszulami krzycząc 'Fuck George Bush'. Czasami uciszał 4 osobowy zespół i przemawiał niczym pastor, choćby w 'Redemption Song' Marleya. Była 'Maria,Maria' z repertuaru Santany i 'Fast Cars' z jego ostatniej płyty. Wyclef zagrał niezłe solówki na gitarze (kocha Hendrixa!, szalał na scenie, pozwolił porapować chłopakowi z tłumu w 'Superstar' i na koniec został tylko ... bieliznie! Faktem jest, że było wręcz gorąco. Oczywiście bisował i świrował - w sumie przez 2 godziny. Robił z publicznością co chciał i wybawił ją dobrze. Chwilami koncert przypominał muzyczny bałagan, bo WJ skakał po różnych gatunkach, ale on już taki jest. Często pokrzykiwał 'Poland, Poland'i sam bawił się bardzo dobrze. Skończyliśmy w popularnej 'Szparce, która buzowała nocnym życiem niczym lokale w Hiszpanii.
5 Wrzesień Trzy dni - trzy wywiady. Najpierw była nowa gwiazda fado Mariza. Bardzo uduchowiona intelektualistka, typ introwrtyczny. Spiewa z ogromną pasją i ma świetny głos, ale jako, że portugalski to dla mnie czarna magia więc sporo mnie mija. Mariza ma napewno silną osobowość i zajdzie daleko. Wczoraj rozmawiałem z Kelly Rowland, która śpiewała w trio Destyny's Child. Zawodowa, wesoła, ładna dziewczyna, opowiadała z pasją, coś zaśpiewała oraz pokazała srebra na ręku. Nadal jest zaprzyjazniona z Beyonce i Michelle i chce mieć ... 3 dzieci choć myślała o 5!!! Dziś miałem spotkanie z p. Jerzym Skolimowskim. To świetny reżyser, który sam skazał się na długą banicję i teraz wrócił filmem Cztery noce z Anną. Pan Jerzy jest w świetnej formie i umie ciekawie opowiadać. Z jego życiorysem można mówić godzinami. Przypomniał mi,że słynny aktor Robert Duvall stwierdził po nakręceniu Apostoła - 'reżyserii nauczył mnie Skolimowski'. O dziwo sam woli malować niż reżyserować i teraz przepada za naturą i przyrodą mieszkając w lesie pod Warszawą. Liczę, że jeszcze coś nakręci, bo jest młodszy od Duvalla i ma tylko 70 lat. Jutro, na koniec znany Wyclef Jean. Godzina wywiadu zmieniła się już 3 razy, ale tak bywa.
2 Wrzesień Bogaty tydzień. W czwartek rano w TVP1 w Kawa czy... będę ok 7.30. Potem, w dzień, mam rozmawiać z wokalistką Kelly Rowland, która kiedyś śpiewała w słynnym Destiny's Child z Beyonce. Kelly też ma niezły głos. W piątek wywiad z p. Jerzym Skolimowskim, znanym reżyserem i wziętym aktorem. Jego nowy film - Cztery noce z Anną to autorskie kino, rodzaj tragikomedii na temat miłości i odmienności. Nie dla wszystkich. Natomist w sobotę szykuje mi sie rozmowa z raperem Wyclefem Jeanem, który kiedyś był w The Fugees. Wygląda na przytomnego i wesołego kolesia, powinno być fajnie. Widziałem nowy film Bena Kingsley'a Elegia, w który gra on profesora, który romansuje z młodszą od siebie studentką czyli Penelope Cruz. Niezłe studium faceta-zdobywcy, świetne aktorstwo obu gwiazd. Penelope okazuje się znacznie lepsza w filmach europejskich twórców, Hollywood jej nie służy. Słucham CD Fate grupy Dr Dog oraz Billego Boba Thorntona The Edge Of The World, które przywiozłem ze Stanów. Wcześniejsze popisy Billy Boba były marnawe, ale ten CD to niezły rock z taką domieszką country jaką mogę znieść. Na wybiegu nadal ładnie zielono, a wielki Macho ma się bardzo dobrze.
|