Dziennik
|
31 Grudnia MUZYKA TOP 10 CD 2012 24 Grudnia Wspaniałych, rodzinnych spotkań przy świątecznym stole w atmosferze radości, otuchy i nadziei jakie niosą te specjalne dni w roku. 19 Grudnia Ostatnie w tym roku spotkanie radiowe Tow Ludzi Normalnych było świetne, a dyskusja na temat czy jesteśmy dobrymi ludzmi, fascynująca. Dziekuje za słuchanie i całą korespondencje. Serce mi rośnie, warto poświęcić na to pół nocy. Gospodarka na łopatkach, a rząd chce pomagać firmie LOT. Nie z moich podatków! LOT nie działa i nie będzie działał dobrze jak większośc takich organizacji gdzie nie ma konkretnego właściciele. Wiele krajów nie ma swoich linii lotniczych. Taryfy LOT są i były chore, pomysły na trasy idiotyczne, zarządzanie karygodne. DOSC! Przez moment rozmawiałem w telewizji z p premierem Piechocińskim. Przynajmniej lubi muzykę rockową i wydaje się, że chce wnieść jakiś ład do tego co się teraz dzieje. Oby tak było. Bogusław Chrabota ma być szefem Rzeczpospolitej. Rzetelny dziennikarz z dobrymi pomysłami, powinien dać sobie radę. Widziałem Hobbita. Bardzo długie, momentami wspaniałe, momentami mądre, epickie dzieło jakich mało. Znakomite, głównie angielskie aktorstwo (M Freeman, I McKellan, Ch Lee, A Serkis) góruje nad trickami, które w 3D czasami są zbyt widoczne (uszy, nosy, etc). Kapitalne jest intelektualne starcie Bilbo Bagginsa z Gollumem, najlepszy kawałek filmu! To początek kolejnej trylogii Jacksona. Trzeba uciekać z tego świata w fantazje gdzie dobro góruje nad szkaradnym jak orgi złem. Wolę film niż bieganie po sklepach w szale świątecznych zakupów. Poznałem rzutką osobę, która wydaje miesięcznik Imperium Kobiet. Jako facet miałem tam co przeczytać co obecnie jest rzadkością, bo takie pisma są tylko do oglądania. Trzeba szukać i można coś znalezć. Zastanawiam się nad najlepszymi płytami i filmami 2012 roku. 13 Grudnia To dziwne, ale nigdy nie trafiłem na znanego u nas Garou i wreszcie ta chwila nadeszła dziś. Bardzo wesoły i rozmowny facet z dużym dystansem do siebie. Nie obraził sie gdy skrytykowałem jego niektóre numery, wspominał spotkanie z Georgem Harrisonem, który z nim zaśpiewał na private party!, porozmawialiśmy o jego hazardzie, jego córce i... kobietach. Ponad 30 minut, mocno ponad plan, ale fajnie się nam gadało. Obejrzałem też w internecie koncert w Nowym Jorku na rzecz pomocy ofiarom huraganu Sandy. Największy pazur pokazał... Paul McCartney, który zagrał nieco dziwny ale fajny muzycznie zestaw min Helter Skelter, Let Me Roll It, Live And Let Die i zaskakujący, nowy, ostry kawałek z muzykami... Nirvany! Paul jest w formie i na czasie! Stones zagrali tylko 2 numery i nie byli porywający. The Who wyciągneli stary numer z udziałem Keitha Moona z ekranu i zagrali kilka klasyków. Alicia Keys, jedyna kobieta, była solo i trochę nudziła, podobnie jak Chris Martin, którego uratował gościnnie ... Michael Stipe z REM. Clapton w trio przypomniał Crossroads i coś mocno starego, grał zacnie. W sumie było aż 6 wykonawców z Anglii, wszyscy, oprócz Martina w okoliach ...70tki!!! Fantastyczny koncert, rockmani znowu pokazali wielkie serce i to, że ta muzyka znakomicie konserwuje. U nas wiadomo co plus tragiczna komedia z koleją na ¦lasku. Poleciały wreszcie głowy i w LOT też! Czyzby dowód, że coś się budzi, minimalna przyzwoitość władzy? Oby, oby, bo nocny program w radiowej Jedynce wyraznie dowiódł, że ludzie czują kryzys i wiedzą skąd się wziął. Bank HSBC ma zapłacić 2 miliardy za pranie pieniędzy, inny miliard za przekręty na Libor. Zawsze coś. Słyszałem, że jest szansa na koncert Alabama Shakes latem w Warszawie! Posłuchałem znowu ich CD, grają z sercem. W poniedziałek rano w TVP1 będzie o kolędach, w nocy spotkanie Towarzystwa Ludzi Normalnych! 10 Grudnia Przed tygodniem byłem w Londynie by porozmawiać z amerykańskim wokalistą Joshem Grobanem. Josh, podobnie jak M.Buble, to sympatyczna mega gwiazd. Jego nowy album będzie miał kilka niespodzianek - coverów, Josh nie zmienia jednak swego stylu. Jest wokalistą pop z operowym głosem. Pogadaliśmy o płycie, karierze, życiu, jak to zwykle. Nowy CD będzie w lutym, fani już ostrzą ząbki. Wywiad był w hotelu Soho, który jest sprytnie ukryty tuż obok ulicy Wardour gdzie kiedyś był słynny klub Marguee. Dawno temy byłem tam z Lemmym z Motorhead i jego znajomym, szkoda tego miejsca. Generalnie Londyn zmienia się na gorsze. Słynna fabryka czarnych taksówek właśnie splajtowała, na ulicach nie ma ekscentryków, czerwone autobusy tylko z zamkniętymi drzwiami. No i mało znamion świąt. Kryzys i upadek imperium widać na każdym kroku. To nie jest ten fajny, pulsujący życiem i kolorami Londyn jaki pamiętam z lat 80tych. Tylko sklep FOPP przy Shaftsbury ratuje honor Albionu. Jest sporo płyt w dobrych cenach od 3 do 11 funtów, sporo książek i DVD. Kupiłem biografię Stanleya, faceta, który odkrywał Afrykę. Porówując Berlin z Londynem w tym samym czasie, wygrywa Berlin! Też jestem tym zaskoczony. Tylko naśladować Niemcy, to jedyna droga. Ale tam jest prawo i porządek. U nas banki będą zwalniały, rośnie bezrobocie, koniec mitu o naszej ekonomicznej wielkości, której nigdy nie było. Zostaną po niej stadiony-widma. Na wiosnę zrobi sie bardzo gorąco, bo rząd nie ma żadnego planu. Nie ma go też opozycja, która trwa w odrętwieniu. W Oslo protestują przeciw Noblowi dla Unii. Tacy spokojni Norwegowie widzą blamaż i dają upust swojemu gniewowi. Brawo! Dziś w nocy w polskim radiu spotkanie Tow Ludzi Normalnych. Słuchamy muzyki i rozmawiamy jak zwylke - kulturalnie i rzeczowo. Można, jak się chce. Niezle gra nowa kapela Divine Fits. |
