Dziś jest: 21 Grudnia

29 Listopada

Dzisiaj w nocy nie ma mnie w radiowej Jedynce, bo to ostatni poniedziałek miesiąca. Może to się kiedyś zmieni, ale na razie tak jest. Trochę żałuję. Dziś w TVP1 w Kawa czy... był raper Abradab, któremu stuknęło 15 lat na scenie! Przytomny i miły człowiek, który ma coś do powiedzenia i to z dobrą dykcją. Właśnie dostałem wiadomość, że może będzie wywiad z moim ulubieńcem Jeffem Bridgesem. Poluje na niego od lat, może za 2 dni w ... Paryżu! Wyjątkowo wszechstronny aktor i niezły gitarzysta, do tego ponoć uroczo wyluzowany. Gra w nowym filmie Tron Legacy, który jest kontynuacją wczesnego dzieła ze świata komputerów - Tron z 1982 r. W programie Jaya Leno była niepowtarzalna Cher, która nic nie straciła z sex appealu. Mimo wielu operacji nie wygląda na mumię, może się śmiać i robiła to często, bo nadal jest bardzo dowcipna. Spiewała Robyn i nie mogę sobie darować, że nie zdąrzyłem z nią porozmawiać w Warszawie. Nie cieszy mnie wysyp śniegu, bo powinien padać tylko w górach. Ponoć zima będzie w kratkę, ano zobaczymy. To zadziwiające, ze nasze partie chcą finansowania z naszych kieszeni gdy wiadomo, że toniemy w deficytowej dziurze. Gdyby tak policzyć ilu ludzi jest w partiach, dlaczego taka miażdżąca większość daje wodzić się za nos!!! Słucham CD Jeffa Bridgesa Be Here Soon gdzie wokalnie wspomaga go Michael Mcdonald. No i CD Fields Junip, ekipy Jose Gonzalesa. Mini wywiad z nim będzie w czwartek w TVP1 w Kch.

26 Listopada

Cieszy mnie zapotrzebowanie na mój komentarz na temat Lady Gaga. Dziś byłem w Polsat News, jutro o 8.45 w TVN 24. Niestety, na koncert nie dotrę, bo trzymają mnie interesy w stolicy. Obserwuje jej karierę od początku i mam szacunek dla jej talentu i pracowitości. W TVP1 w Kawa czy herbata zadomowiły się clip dnia i tygodnia. Chcę by bywało więcej nowych zespołów, zajrzą niedługo D4D i The Boogie Town. Wybrałem się na D4D do Hard Rock Cafe i czułem się trochę jak na ...próbie. No i nie było wokalistek, które brylują na ostatniej płycie. Niewielu naszych artystów gra na scenie na 120%. Brakuje nastawienia - zabiję Was moim koncertem! Tylko metalowcy zatracają się na scenie, reszta pracuje na spokojnie. Niedługo będzie gotowy dokument o Chopinie z narracją Iana Gillana. Widziałem pierwsze fragmenty i nie ma tam nudnego gadanie o wielkości F. Może w przyszłym roku powstanie dokument o Koperniku. Jeśli twórca zaprosi mnie do współpracy widzę potencjalnego narratora ze świata rocka. Pracuje też nad innymi pomysłami, jeszcze w powijakach. Gdy zerkam na telewizję coś jakby drgało i mówi się wreszcie o ekonomii. Patrze na to robi pan Cameron w Anglii i nic prostszego jak iść za nim, bo możemy stać się drugą Irlandią, tą z długami. Po nagrodach Złote kaczki można mieć wrażenie, że kochamy depresyjne kino i takie też robimy filmy. Dlaczego zawsze nagrody zdobywa się za dramaty i tragedie, a nie za komedie, która tak trudno zrobić? Widziałem Bon Jovi na gali w CNN i podczas gali nagród MTV. Jak oni to robią, że są tak kochani grając 25 lat to samo? Jon Bon Jovi to najnudniejsza Gwiazda z jaką mogłem porozmawiać (2 razy). Jon szalenie podoba się kobietom i tak tłumaczę ich sukcesy. Słucham Arcade Fire, teraz ich lubię. No i są dobre kawałki na nowym CD D4D choć śpiewanie po angielsku to chowanie głowy w piasek.

22 Listopada

Byłem dziś rano w TVP1 w Kawa czy... i przy okazji porozmawiałem z dziewczyną mieszkającą od lat w Islandii. Wiadomo, że dopadł ich kryzys i manna nie leci już z nieba. Niestety, Polacy nie mają tam dobrej opinii, ale w muzyce i w filmie dzieje się tam więcej niż do nas dociera. Muszę się tam kiedyś wybrać. Ostatnio jednak straciłem chęć do podróży, samo przyszło. Widziałem wywiad Jaya Leno z byłym prezydentem G W Bushem i jestem pod wrażeniem. Bush, po raz kolejny, przyznał się do alkoholizmu i był szalenie dowcipny żartując ze swoich licznych gaf. Do tego, podobno, ani razu nie skrytykował publicznie Obamy i stwierdził, że to byłoby nie fair. Gdyby nie Irak, Afganistan i pobłażanie dla aferzystów finansowych chyba bym Busha polubił! Widziałem też inną rozmowę z młodym, angielskim komikiem Russellem Brandem, także mężem wokalistki Katy Perry. Szalenie inteligentny facet, jakże dowcipny i także krytyczny wobec siebie i swoich słabości. Niestety, nasza TV pozostaje nudna i bez osobowości z prawdziwą ikrą. Nasz film o Chopinie, nadany w BBC World, Chopin Reloaded mocno mnie rozczarował. Było o naszej wódce, sporo Możdżera, sekwencja z Tokio i Paryża, ale nie było tempa, dowcipu. To się wlokło, ciekawe co by powiedział sam Chopin? Czytając o nim mam wrażenie, że miał w sobie ego gwiazdy rocka tylko brakowało mu zdrowia Keitha Richardsa z The Stones. Słucham nowej płyty Wojtka Waglewskiego, który przypomniał sobie o ...rockowym graniu. Nareszcie!

15 Listopada

Miałem iść na koncert Jamiego Lidella, ale wypadł w imieniny Marcina więc odwiedziłem mojego funfla Marcina Ł. Było parę twarzy 'z telewizji', Marcin ugotował i upiekł sporo pyszotek. Ranne, poniedziałkowe wstawanie mi służy. Dziś w Kawa czy herbata pokazałem fragment mojej rozmowy z Davidem Bowie, który bardzo chwalił muzykę p H M Góreckiego. Mam wrażenie, że polityka i bzdury przysłoniły śmierć wielkiego Polaka i prawdziwego patrioty. To On był na czele popowych list przebojów w Anglii w 1993 ze swoją niezwykłą '3'! W Kawie zmiany - dużo muzyki, inne newsy i nikt niczego nie gotował! Dla mnie to wyczekiwane ruchy, bo kto chce po 6 rano słuchać newsów politycznych? Widziałem znakomity film Dla niej wszystko z kapitalnym Russellem Crowe w roli męża, który porywa z więzienia żonę skazaną za problematyczne morderstwo. To świetnie skonstruowany i zagrany dramat rodzinny jaki śmiało może się przytrafić każdemu. Dobre i jednocześnie komercyjne kino. Próbuje zrobić podobnie dobry program okolicznościowy dla TVP1. Powinno się udać. Zabawne, bo słyszałem , że audytorzy w Brukseli nie mogą się doliczyć 92% wydatków Unii!!!! Tak jest od kilkunastu lat, ale zamiata się to pod dywan. No i proszę - zalało Belgię i to mocno. Coś za coś? Ktoś bardzo mądry powiedział mi kiedyś, że takie kraje jak Belgia czy Holandia czeka straszny los... z powodu wody. Dlatego cieszmy się życiem gdy nas nic nie boli i nawet gdy pada. Kiedyś musi. Patrzę na plakaty kandydatów na prezydenta Wawy. Oddałbym głos na tego kto zlikwidowałby połowę biurokracji w Ratuszu i sprawił, że światła dawałyby zieloną linię do jazdy jak choćby w Trójmieście. Niestety, wszyscy mają 'większe' hasła i chcą tylko mojego dobra. A nie wyglądają na filantropów. Dziś w nocy 'koncertuje' eklektycznie w radiowej Jedynce. W czwartek w TVP1 w Kawa czy... będzie rozmowa z D Radcliffem zwanym H Potterem. Pierwszy raz spotkałem go jak zaczynał czary i był mądrym dzieciakiem , teraz to rozsądny młody chłopak. Słucham KOL, ależ ten Leon ma głos!

6 Listopada

Byłem ciekaw Wielkiego wybuchu czyli otwarcia centrum Kopernik w reżyserii Petera Greenaway'a. Bałem się, że będzie to podobna klapa jak koncert Solidarności w Gdańsku w wydaniu Roberta Wilsona. Nie było aż tak zle, ale nadal nie rozumiem dlaczego wybrano tego ekscentrycznego faceta, który głosi pogardę dla normalnego kina. Nie robi filmów dla zwykłych ludzi skąd więc on w imprezie bardzo ludycznej? Znowu wyszły na jaw nasze kompleksy i to w chwili gdy mamy wielu multimedialnych artystów na światowym poziomie. To idiotyczne by słuchać w Polsce angielskich tekstów podczas takich imprez, bo po polsku tylko się to zaczęło. A na ekranach TV królują dwie bohaterskie posłanki wyrzucone z własnej partii. To jest najważniejszy news? Dla kogo, bo nie dla normalnego człowieka. Niestety, nieodpowiedzialni dziennikarze nadal faszerują ludzi bzdurnymi newsami. Litości! Pozostaje ucieczka w anglojęzyczne stacje z których dowiaduję się czym żyje świat, a jako, że jest globalizacja, co wisi w powietrzu i może na nas spaść. Amerykanie pokazali ostatnio, że interesują ich własne portfele, a nie wielkie, światowe problemy. Widać my żyjemy w próżni! W poniedziałek będę rano po 6tej w TVP1 w Kawa czy bo program ten dba o dobry nastrój widza poprzez muzykę. W nocy, w radiowej Jedynce, zapraszam na kolejne spotkanie tych, którzy lubią eklektyczne granie. Słucham CD Johna Mayera Battle Studies, który przeszedł nieco bokiem. Facet ma genialny głos, świetnie gra na gitarze i komponuje. Czasami mówi mocno kontrowersyjne, dla Amerykanów, rzeczy i za to tez Go lubię. Książkowo zgłębiam podróże Marco Polo tylko czy można wierzyć jego więziennym wspomnieniom?

2 Listopada

To był bardzo dłuuugi dzień! Od północy do 3 rano byłem DJ w radiowej Jedynce. Było nieco spokojniej z racji Zaduszek, ale nie 'poleciałem trupami'. Odzew sms był OK i grało mi się dobrze. Niestety musiałem wstać o 7 rano by zdążyć na ostatnie wejście w TVP1 Kawa czy herbata. Zamieniłem jeszcze wcześniej kilka zdań z Januszem Radkiem, który nie jest już teraz tak artystyczny jak kiedyś. Uff! Przed moim wejście na żywo z clipem tygodnia w wykonaniu Czarno Czarnych był fragment rozmowy z aktorem Zacem Efronem. Po południu miałem wywiad z zespołem Yeasayer. Na szczęście byli punktualni i mieli coś do powiedzenia choć przyszli wszyscy czyli Chris, Ananad i Ira. Trzech na jednego to nierówna walka, ale stawiłem im dzielnie czoła. Ira okazał się fanem Chopina, a Chris wykazał się fajnym poczuciem humoru. Koncert Yeasayer był o 21ej, ale jako, ze bardzo chciałem ich zobaczyć dałem radę. I warto było bo zwiedziłem z nimi chyba wszystkie możliwe gatunki muzyczne jak to słychać na płycie Odd Blood. Zagrali ją prawie całą, wystartowali od Madder Red, a skończyli na Ambling Alp. Tuż przed finałem był kapitalny One, jeden z najlepszych kawałków 2010 r. Byłem zły, że nie rozciągnęli go na dłużej, ale jak wyznali sami, nie są mistrzami solówek. Pełna sala Palladium kołysała się, klaskała i śpiewała z oboma wokalistami. Harmonie wokalne mają z innej epoki, ale grają nowoczesny, multi etniczny elektropop jak nikt na świecie. Dwaj wokaliści dodają im kolorytu, a wszystko ma niezły wykop. To był ostatni koncert na tej trasie po Europie i cała ekipa była w dobrych humorach. Szkoda, że z bisami zagrali tylko 70 minut. Prawie zapomniałem już o piątkowym spotkaniu w radiowej Trójce z okazji 1500 wydania Listy Przebojów. Przyszło trochę starych znajomych, wysłuchałem jak zwykle zwichrowanego muzycznie Wagla prawie solo oraz, dla mnie, mocno popowe Strachy na Lachy. Fani Listy pstryknęli sobie ze mną parę zdjęć i mogłem pogadać z moim wybitnym nauczycielem z tamtych czasów - Jurkiem Kordowiczem. Nawet zagrał mi swojego poetyckiego bluesa, ale dał mi kopii tej piosenki! O dziwo widziałem tylko p Turskiego z dawnej ekipy, a nikogo z nowych władz Trójki. Potem okazało się, ze niektórzy 'zastępcy' dostąpili zaszczytu bycia odpytanym na antenie Listy, ale ja znalazłem się w zacnym towarzystwie tych ...pominiętych. Czeka na mnie sporo projektów więc nie będę się nudził. CD córki Stinga ukrywającej się pod szyldem I Blame Coco to nowoczesny pop. Włączyłem nowy CD Doobie Bros by stwierdzić, ze dla nich czas stanął w miejscu, ale grają nadal z klasą.